Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 23 sierpnia 2012

makrama - bransoletki dla dziewczynek

Pewna koleżanka miała wykonać dla mojej córki bransoletkę metodą "makramową", bo strasznie się dziecku podobały. Długo jednak czekam, więc postanowiłam spróbować sama zrobić. Wiadomo, dziecku trudno wytłumaczyć czas oczekiwania :)



No i poniżej to co mi wyszło. Udała się najpierw jedna, więc poszłam za ciosem i w sumie zrobiłam trzy - tą samą metodą plecenia sznurka. Jedna z nich (różowa) - wykonana jest na druciku kreatywnym - całkiem niezły pomysł, bo nie trzeba się martwić zakończeniem. W ogóle myślę, że makrama nie jest taka trudna - przynajmniej te proste sploty. Za to bardzo fajnie odpręża. Może jeszcze poćwiczę.
Zobaczcie i oceńcie sami.

 



Ta z żółtymi koralikami najładniej wygląda na małej
rączce. Przynajmniej wg mojego gustu.




Tą niebieską zrobiłam jako pierwszą. Też fajna, choć jak sądzę, główny koralik mógłby być jednak ciut mniejszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz