Nie bardzo mi się podoba kolor tego czerwonego sznurka. Już kiedyś próbowałam coś z niego zrobić, ale jakoś nijak mi nie szło. W końcu wczoraj coś powstało. Może pomógł ten duży akrylowy koralik?
Aha i jeszcze jedno. Sporo osób już pytało, czy i ewentualnie kiedy będzie można kupić moje prace. Otóż będzie można! Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu zostaną wstawione do sklepu internetowego. Na pewno napiszę o tym na blogu. Jeśli ktoś chciałby zostać powiadomiony mailowo o dniu wystawienia mojego sutaszu na sprzedaż, poproszę o adresy mailowe (najlepiej do mnie na maila).
Bardzo ciekawy pomysł! :) super wygląda :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalny:) pozdrawiam serdecznie i zapraszam:)
OdpowiedzUsuń